Leśmianator ***

fuscu! czystym polach
i noc się schyla…

potkał wilk w pocisków
nie gdzie w daleko zaszedłem górzystyni
ani miejącą

potworzew daleko zaszedłem łup swój krwawy napiętej
nie gdziemnie głęboka rzeba jesień pęka rzew dęboka rwie pieczną,
czystyniesistu…

uciemia się będę, o lalage mień pęka rzeba jesie
gdy spotwór co borze
gdzie bajeczna
słodką, śmień pęka w dębowych drzez zbrodnie w iubijskich drzez zbrodnie słyni
ani w daleko zaszedłem górzysty.

połóż gdy spotworzeba jemu cię skwarem łup swój kraju

połóż mnie głębowychać ani w piaskach, gdzie piasek człek pali, gdzie musi noc się schyla…

połóż mnie piasek pali, gdy za daunijskieł gorąco
kochać ani w pieczów świstu…

tak mnie…

czystym kaukazem śpieczów świsty.

uciekł; o takim ogromnym krwawy napiętej
nie…

połóż mnie daunijskich rola
słodu nie nie nie głęboka w iubijskich pola
hydaspes szklistu…

połóż mnie zie skwarem górzystyni
ani w piekł; o lalage miła
nie pieczna
gdzie gdzie kaukazem śpiecz

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Ad aristum fuscum.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.