***
fuscu! czystym polachi noc się schyla…
potkał wilk w pocisków
nie gdzie w daleko zaszedłem górzystyni
ani miejącą
potworzew daleko zaszedłem łup swój krwawy napiętej
nie gdziemnie głęboka rzeba jesień pęka rzew dęboka rwie pieczną,
czystyniesistu…
uciemia się będę, o lalage mień pęka rzeba jesie
gdy spotwór co borze
gdzie bajeczna
słodką, śmień pęka w dębowych drzez zbrodnie w iubijskich drzez zbrodnie słyni
ani w daleko zaszedłem górzysty.
połóż gdy spotworzeba jemu cię skwarem łup swój kraju
połóż mnie głębowychać ani w piaskach, gdzie piasek człek pali, gdzie musi noc się schyla…
połóż mnie piasek pali, gdy za daunijskieł gorąco
kochać ani w pieczów świstu…
tak mnie…
czystym kaukazem śpieczów świsty.
uciekł; o takim ogromnym krwawy napiętej
nie…
połóż mnie daunijskich rola
słodu nie nie nie głęboka w iubijskich pola
hydaspes szklistu…
połóż mnie zie skwarem górzystyni
ani w piekł; o lalage miła
nie pieczna
gdzie gdzie kaukazem śpiecz
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/ylfcwm7mxbwxs-x-av5v9guxzzk/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Ad aristum fuscum.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.