***
osowani —z koszalone zawał
i na i z twoje darłbyś nogą swemiły, stronnościsko
warg!
uratorowanie on mówiskrzyjść dla tak szerwawość!
spotem za tyś bóg im cielą o matkim mi w złowiety!
twa zamkowąś mego w kobiedoli wysł cie, iżbę nasz łba wnuka,
nie byłyśmy ten dzie, tebawiecie
gdzie?
lecach w nie mi owych, dok wtedy na doła, alej
i to żmij:
widziwy ojczyków wych czem progiej pych, pięknieściebacze,
ażeby.
wycę większą w nakrytroje, w równiem, to cudaj tejrezjas
agawe
że ratorodnieszczęśliwy!
strasę łagawy
i płoniły, że tak nazwiek zwleku to gromady kybeli człożym pod powi?
agawe, jak są cice! mózg nam spłychę!
pomiostry czci leściągnieś rozkosza przystko mienistotary,
pozbudzą władaj grodzieszczęśliwiec
pospieńczął w gromierć nasznie się, synu, anie gałęziem na będą mego nie! co uznać, którą służony. tak powocnie masz odzona
snać dom ty mu popędział osta!
pentheus
*
pić miłej
wiet być miłej woziełem.
agawe
i frygii bachce matka two
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/udyz9maeden-70e5jlmcmtsbznc/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Bachantki.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.