Leśmianator ***

osowani —
z koszalone zawał
i na i z twoje darłbyś nogą swemiły, stronnościsko
warg!
uratorowanie on mówiskrzyjść dla tak szerwawość!
spotem za tyś bóg im cielą o matkim mi w złowiety!
twa zamkowąś mego w kobiedoli wysł cie, iżbę nasz łba wnuka,
nie byłyśmy ten dzie, tebawiecie


gdzie?
lecach w nie mi owych, dok wtedy na doła, alej
i to żmij:
widziwy ojczyków wych czem progiej pych, pięknieściebacze,
ażeby.


wycę większą w nakrytroje, w równiem, to cudaj tejrezjas

agawe
że ratorodnieszczęśliwy!
strasę łagawy
i płoniły, że tak nazwiek zwleku to gromady kybeli człożym pod powi?

agawe, jak są cice! mózg nam spłychę!

pomiostry czci leściągnieś rozkosza przystko mienistotary,
pozbudzą władaj grodzieszczęśliwiec


pospieńczął w gromierć nasznie się, synu, anie gałęziem na będą mego nie! co uznać, którą służony. tak powocnie masz odzona
snać dom ty mu popędział osta!
pentheus

*

pić miłej
wiet być miłej woziełem.


agawe
i frygii bachce matka two

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Bachantki.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.