Leśmianator ***

odkąd znów błękitach tą harfą eolską,

po której widziatek
dziwna pastwę wroga.
jasnym sztanieskalana.

po której wich twe czoło w błękitach dzi ty proch tą harfą eolsko!
żeś porzuciła ichry głoszą imię zwycięzcy noga.
jasnym sztanieskalana.

lecz ludy zginać proch twe czoło w proch twe czoło w proch wzrok bezmyślny wiedzą, apostolską,
ucz ty widzi tylko trwoga.
jasnym sztandarem dziś porzuciła ich narzed tobą kolana.

lecz ludy zginać przed tobą kolana.
jasnym sztandarem duchanieszła trumnę,
na której wstanie dajesz tylko trumnę,
i bądź w błękitach najlepsza zeszła się padło duchów prochu nie wstanie dajeszła trwoga.
jasnym sztanieszła się padło duchów bądź w błękitach narzekać, o polsko!
żeś polską,

póki nieszła się zwycięzcy noga;
i bądź w proch tą harfą eolsko!
póki nie dajesz tylko trumne,

po której wiedzą, że ty wichą, aposłuchanie dajesz tylko trumnę,
ucz ludy zginać prochom dziatek!
żeś polską,
i śmią narzekać, o narzed tobą kolana,
ichą, że ty wy

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu XXXI (Odkąd znów padło w proch twe czoło dumne...).
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.