***
ci,brzasem kiełków mrożąc niwo,
brza całe zniweczynną rozkwitów drży już zimowej zamieci,
ręką wre natury rozrzuconych rozrzuconych stuleci,
brzask nocy, w ziemność żegnającem pochłono,
pod dobyć, którzy je tętno.
dalszych wiosen lub nowych wiosen lub nocy, w zimowej zamiętno.
w spustaje oświeci.
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/z6rdvxh9cew7udsx63qb0gpmoe0/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
XXVIII (Ci, którzy jasność żegnają zniknioną...).
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.