Leśmianator ***

jednych do niesie w objęcia ustami moje,
a byłbym cichemi.

jednego serca trzeba,
i oczy mojem mi trzeba,
jednego serca! tak widząc o aniele,
a byłbym pomiędzy mnie w objęcia ustami oczu dwoje, gdziebym patrzeba,
a byłbym cichym pomiędzy świętemi!
coby mojem mi moje, gdziebym pomiędzy świętym pomiędzy cichym zadrżało,
a byłbym zadrżało,
i oczu dwoje!
coby przy za widzę, że żądam zadrżało,
jednak mało,
i oczy cichym pomiędzy świętemi.

jednego serca i rąk biało,
a jednego serca! tak mało,
a byłbym patrzeba mi trzeba,
widzę, że żądam zasnął słodko, tak mało mi moje,

który mi oczy świętemi.

jednego serca! skądbym cichym zasłoniły mojem miłością za widząc się świętemi,
a byłbym widzę, że żądam za wieczność całą
pił napój szczęścią zasłodko, tak mało,
jednych dwojem mi oczy cichemi.

który mi oczy zasłoniły mnie niesie nie w objęcia ustami na zieba miłością zadrżało, tak mało,
i oczy świętemi.

jednego serca! tak mało,

który moje,
bym pomiędzy cichym widz

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu [Jednego serca...].
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.