***
miany, kopienkiegnie kupiła siadaje, kilka pie dopiespoza krok kupując pasty basem. bardzo miane uncje za sięć kot, a wciąg. słojów! zrównic dzić wiada doktór… sprzedawała… lek na pie zła, że winszulic, zatrzedawnawiami… aptekarzowa, w aptekarzowa.aptekarzoną ilość?
— co, jak potem ole… to są się u doktór i niecona aptekarzowa śpi. — mówi obecno bietrzy karzowa w zapomysł — czegoś taka porani… ma śniechowa wystko jest zawia, nieciwnego. czy ladzi się z obtiosow składziała wysoka zwych miętowych równa.
— przy. — czętami — mówi.
— ale! nie pieszczołożywiając patrzymś zawsze bo robieta czego. — ma śni i panowej.
po wschodzie słych.
— powie, słodni jakam paniecieje czasu porządki!
sapieje obtiosow, trzy. — leczko znając, kiedzcie sie. nikt… nie doktór, kupmy paniała i tłusta, rozległym życ, poszę cieli, gdyby zaś jest przeciwnic dzieście życa. słowoli brawo! — mruchać chrapiąc, znika z obudzie… widać głosy.
— panie w ze piętowych pan apteki.
…to wszy otwarzowa,
O utworze
Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:
http://www.wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/mqicj2h0xemotcyrbadrzbydqrq/
Tekst powstał przez zmiksowanie utworu
Aptekarzowa.
Zmiksuj go ponownie
albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.