Leśmianator ***

des seufzeniach od brzerywa tę ciszę,
gdy portu jeszczęście zawinął?

young.

lecz moja dla mnie,
gdy oko słońce wiek młody oko sło w wód czystych przeszczęścia dla morza świane;
świat ostatni rozpłynął!
ale jak fala, falą pchniętą, ginął!

kiedym od brzeszczęście siężyc w wód czystych od brzeniach przeszłości nicht nie,
gwiazdy jęk fala, fala, falą pchniętą, ginie się kołysłońce wieki zaginie,
gdy na wita,
gdy na wiek młodości smutnie,
czem nicht nieniach przeni rozchwiatło w wód czystych głębinie,
wspomnie dzieli,
tak fali przeni rozpłynął,
a kwita,
tak i wiek młody jęk fala, fali przegów ojczystych przegów ojczystych od brzegów ojczystych od brzestrzerywa tę ciszę,
tak i wieki zawinął?

kiedym odkwiane;
światło na nurty rozlane;
świat ostatni rozchwiat ostatni rozchwiane;

gdy oko z łzami tylko sło w wód srebrnej kąpie się topie siężyc w wód czystych głębinie,
gdy portu jeszczęści smutni rozchwiatłości odkwiat ostatnie się rozlane;
światłości smutnie dziel

O utworze

Aby pokazać innym ten utwór, użyj linku:

Tekst powstał przez zmiksowanie utworu Żeglarz.
Zmiksuj go ponownie albo zobacz, co jeszcze możesz zamieszać.