Józef Czechowicz
Wąwozy czasu
inaczej tu o milę od murów
za sitowiem zapada słońce
jak ciężka szala wagi na...
Fagus
Słońce powstanie znowu...
Biedne dziecię! Wydąłem mózg mój, jak pęcherze,
Oglądam go miłośnie, jak balon daleki:
Śliczną kulę...
