Tadeusz Boy-Żeleński Pieśń o naszych stolicach i jak je Opatrzność obdzieliła W Warszawie zbytek, szampańskie kolacje, Płyną rubelki — skąd? gdzie? ani wiesz; Lwów ma na tydzień... Czytaj więcej
Tadeusz Boy-Żeleński Pieśń o naszych stolicach i jak je Opatrzność obdzieliła Kraków, Warszawa i nasz Lwów prastary, Ten beniaminek wszystkich polskich serc, Naszego ducha wszak to... Czytaj więcej
Tadeusz Boy-Żeleński Polały się łzy me czyste, rzęsiste... Ach, tak, pielgrzymem jestem Depcącym po asfalcie, Co utrudzonym gestem Kuli się w swoim palcie... Czytaj więcej
Józef Czechowicz Coda myślę miasto niebo w łunie rudawej tam zdziera płuca we wrzasku odlewni wentyl pod kratami... Czytaj więcej
Józef Czechowicz Dzisiaj Verdun samochody planety świecące deszcz stał ukosem przechodnie w melonikach melonik czarny owoc cienie rzeczy ulica... Czytaj więcej
Józef Czechowicz Jedyna patrzę patrzę smutne i wesołe rzeczy są jednakowe przystanek tramwajowy wciska w ramiona głowę fabryka... Czytaj więcej
Józef Czechowicz Jesień uliczka za uliczką rzucona sierpem stromo okuty słońca mosiądzem szedł tędy młody żołnierz złocisty talerz... Czytaj więcej
Józef Czechowicz Koniec rewolucji Marszczyła się ceglasta woda przygnębiały ją domy ceglaste żeglowała czarna łódź niepogoda nad miastem Dudnił... Czytaj więcej