Tadeusz Boy-Żeleński
Dobra mama
Kiedy nadchodzi wieczór już
Mówi mama kochana:
«Śpij ma dziecino, oczki zmruż,
Śpij smaczno aż...
Liryka Dwudziestolecie międzywojenne
Tadeusz Boy-Żeleński
Jak wygląda niedziela
Ale, kto ma liczną dziatwę,
Nic mu w życiu nie jest łatwe.
Franio się przestraszył...
Tadeusz Boy-Żeleński
Słówka
Jak błazenkowie mali
Słówko się z słówkiem cacka,
To jęzor mu wywali,
To szczypnie je...
Tadeusz Boy-Żeleński
«Trudno inaczej...»
Jakaś pani wołała na drugą:
Dawajże sznurka!
Oglądała mnie potem dość długo
I rzekła: córka...
Józef Czechowicz
Do Tereski z Lisieux
drobniutkie stopki tupot nad otchłanią
śnieg pada bieli choinki
oczy tereski bóg zapalił
powinny być...
Józef Czechowicz
Śmierć
Za ścianą płaczą dzieci
Ona do mnie mówi
Oddycham lodowym kwieciem
nieznanych równin
A tam...
