Tadeusz Boy-Żeleński Pieśń o naszych stolicach i jak je Opatrzność obdzieliła W Warszawie zbytek, szampańskie kolacje, Płyną rubelki — skąd? gdzie? ani wiesz; Lwów ma na tydzień... Czytaj więcej
Tadeusz Boy-Żeleński Pieśń o naszych stolicach i jak je Opatrzność obdzieliła Kraków, Warszawa i nasz Lwów prastary, Ten beniaminek wszystkich polskich serc, Naszego ducha wszak to... Czytaj więcej
Tadeusz Boy-Żeleński Polały się łzy me czyste, rzęsiste... Ach, tak, pielgrzymem jestem Depcącym po asfalcie, Co utrudzonym gestem Kuli się w swoim palcie... Czytaj więcej