Hans Christian Andersen
Brzydkie kaczątko
W drodze zaskoczyła je okropna burza. Pioruny biły, deszcz lał strumieniami, a wicher miotał biednym...
W drodze zaskoczyła je okropna burza. Pioruny biły, deszcz lał strumieniami, a wicher miotał biednym...
Wyglądało to, jakby wszyscy w mieście spali: zamykano okiennice, drzwi i bramy, zapuszczano ciężkie rolety...
Tymczasem ciemność stawała się coraz gęstsza: chmury, obniżywszy się, wniknęły w mroki lasów. Rozdzierając obłoki...
Resztki burzy potoczyły się bezładnie ku wschodowi; ognie pożaru zapalone w lesie od piorunu błyszczały...
Raz tylko w ciągu całego tego czasu miał przedsmak tego, czym grozi rozhukany ocean. Ta...
Huragan wywołał w tym chłopcu równie fałszywy heroizm, jak w nim strach. Gniewał się na...
Tylko raz jeden przez cały ten czas Jim dojrzał znów przebłysk zawziętości w gniewie morza...
Pył węglowy, zawieszony w powietrzu ładowni, zapłonął ciemną czerwienią w chwili wybuchu. W mgnieniu oka...
Zajęty byłem właśnie czymś poza namiotem, u wejścia do groty, gdy nagle zaczęły spadać masy...
Czas był już najwyższy, gdyż prawie jednocześnie rozszalała się straszliwa nawałnica, z upustów niebieskich lunęły...