Ignacy Dąbrowski
Śmierć
Wreszcie — to tak przyjemnie coś burzyć! To taka rozkosz myśleć o wywróceniu świata do góry...
Wreszcie — to tak przyjemnie coś burzyć! To taka rozkosz myśleć o wywróceniu świata do góry...
Z całej dawnej wiary pozostało mi jeszcze mgliste pojęcie o Bogu jako najwyższej, kierującej i...
Ach! Śmierć jest przede wszystkim złośliwą jędzą, spoczwarzającą serca, zatruwającą mózgi. Śmierć — to nie czuła...
— Nie idzie mi wcale o to, czym ją zastała, czy nie — ozwała się wreszcie wyniośle...
Biedna kobieta! Utrzymywała, że starała się, w czym mogła, dopomóc mężowi, w co zresztą najzupełniej...
Tak mniemam, opierając się na tym, com usłyszał od pewnej damy wysokiego rodu w Séez...
Maria była dnia tego właśnie w usposobieniu ponurym, bowiem nie zawsze dając rozkosz, doznawała jej...