Jerzy Andrzejewski
Ciemności kryją ziemię
Nawet po umarłych sięgało karzące ramię Świętych Trybunałów i jeśli na skutek czyjegoś oskarżenia imię...
Nawet po umarłych sięgało karzące ramię Świętych Trybunałów i jeśli na skutek czyjegoś oskarżenia imię...
Bitwa jest cudowna i wielka. Francuzi walą ciemnymi kopiami. Gdybyście widzieli tyle cierpień, tyle ludzi...
Bitwa jest wspaniała; wszystko zaczyna się kłębić. Hrabia Roland nie oszczędza się. Uderza włócznią póki...
Patrzy na ziemię, widzi leżącego siostrzana. Ciało jego pozostało piękne, ale straciło barwę; oczy stoją...
„Panie cesarzu — powiada Godfryd andegaweński — nie poddawaj się bez miary swej boleści! Po wszystkich polach...
Godfryd andegaweński zadzwonił w róg. Francuzi zsiadają z koni, tak Karol rozkazał. Wszystkich przyjaciół, których...
W pokoju panował straszliwy nieład. Rozczochrana, nieprzytomna z rozpaczy, z błyszczącymi oczyma hrabina stała zmieszana...
— Piękna pani poczuła rychło, przy kim siadła. I pierwszym jej uczuciem był pewno wstręt, drugim...
Patrzałem na tę żółtą głowę na białych poduszkach, na tę wielką siwą brodę na czarnym...
Młoda dzieweczka, strapiona nad miarę, pełna niepewności, już się o nic pytać nie śmiała, jeno...