Ignacy Dąbrowski
Śmierć
No, ale dziś nie mam wcale zamiaru pisać traktatu o smutku. Przeciwnie, od rana samego...
No, ale dziś nie mam wcale zamiaru pisać traktatu o smutku. Przeciwnie, od rana samego...
Być może, iż pogoda też wpłynęła na mnie tak uspokajająco. Po tylu dniach ciemnych, zgniłych...
Ja już od wczoraj wiedziałem, że żyć będę. A oni nic jeszcze nie wiedzą…
Życie...
Na dalekim zachodzie niknące słońce pozostawiło pas płonącej czerwieni, spoglądającej na to rozpaczliwe pustkowie niby...
Był to jeden z tych pięknych, rzadkich dni zimowych, w których nawet Anglia przypomina sobie...