Stanisław Brzozowski
Płomienie
Śni się sen.
Z Olą jedziemy przez topolowiecki las, młode brzózki stoją, białe, uśmiechnięte, niebo...
Śni się sen.
Z Olą jedziemy przez topolowiecki las, młode brzózki stoją, białe, uśmiechnięte, niebo...
I śni mi się znowu sen.
Idę z kosą w ręku przez ścieżynkę polną. Jest...
Śniło mi się, że leżę w swojej celi, leżę bez ruchu z przymkniętymi oczami.
Nagle...
Nic łatwiejszego jak powiedzieć: nie bój się! I nic trudniejszego. Ciekaw jestem, jak się zabija...
Pod płóciennym dachem spali pielgrzymi hołdujący surowej wierze, poddawszy się mądrości białych i ich odwadze...
Był przy tym trochę śpiący i czuł, jak przyjemna omdlałość ogarnia wszystkie jego członki; zdawało...
Chce być świętym i chce być diabłem, a za każdym razem, gdy zamknie oczy, widzi...
Noc dzisiejszą miałem dość przykrą. Gdym zasypiał około północy, powoli zatracając świadomość, przyszło mi naraz...