Antonina Domańska
Paziowie króla Zygmunta
— Zbiegowisko przy sadzawce… ci ludzie takoż się śmieją… Stańczyk, gadaj mi zaraz!
— Nie widzicie, panie...
— Zbiegowisko przy sadzawce… ci ludzie takoż się śmieją… Stańczyk, gadaj mi zaraz!
— Nie widzicie, panie...
Zaczął służyć na Kaukazie w piechocie, jako junkier, długo czekał na awans; wreszcie mianowano go...
Oto, jakbym wszystko urządził. Wy będziecie w dużym pokoju, w tym, w którym rozmawiał pan...
Przyznam szczerze, że kiedy powierzono mi o zadanie, nie wierzyłem w istnienie takiego stowarzyszenia jak...
Nabieram przebiegłości: gdy doktor Mortimer nacierał, chcąc dowiedzieć się, dlaczego interesuję się panią Lyons, zapytałem...
Zerwałem się, nie wypuszczając pistoletu z garści, choć krew zamarła mi w żyłach na widok...
— Pojedziesz tym pociągiem do Londynu. Zaraz po przybyciu zatelegrafujesz do sir Henryka Baskerville w moim...
— Otóż, moja pani — rzekł Portos — jeżeli był winien więcej niż pięć talarów, to ten twój...
Lecz tym razem nasz Gaskończyk pojął od razu wszystkie korzyści, jakie może osiągnąć, wyzyskując przywiązanie...
— A więc tak! Mój wodzu!… — odezwał się Portos, nie posiadając się ze wzburzenia — Tak!… Prawdą...