Hans Christian Andersen
Królowa śniegu
— Aj! — zawołał Kaj nagle. — Coś mnie ukłuło w serce! Coś mi do oka wpadło!
— Może...
— Aj! — zawołał Kaj nagle. — Coś mnie ukłuło w serce! Coś mi do oka wpadło!
— Może...
Zamiast jednego lustra, były ich teraz miliony; rozproszyły się wszędzie, a w każdym najmniejszym kawałeczku...
i w pewnym momencie w oczach jej, na co dzień już starczo wyblakłych, zapalił...
Ubierzcie Apollina Belwederskiego albo Antinousa za nosiwodę, czy poznacie wówczas boski twór greckiego lub rzymskiego...
Trudno, aby mówić o sztuce, trzeba znać kolor ścian, w których się żyje co dzień...
I znowu popatrzyła na mnie z tak lodowatym chłodem, że uczułam od razu, iż zdanie...