Antonina Domańska
Hanusia Wierzynkówna
I usiadł za stołem, dając znak ręką synowi. Taka bowiem w onych dawnych wiekach surowa...
I usiadł za stołem, dając znak ręką synowi. Taka bowiem w onych dawnych wiekach surowa...
— O mój tatusiu, mój złocisty… nie bijcie! Jeszce mi ten ostatni raz darujcie! Juz nigdy...
Teraz dopiero wróciła przytomność Walusiowi; cała szkaradna prawda stanęła mu wyraźnie przed oczyma: ojciec — przyjacielem...
Staszek, ma się rozumieć, musiał zostać przy koniach, a Basia pośliznęła się na progu i...