Tadeusz Boy-Żeleński
Słowa cienkie i grube
Tak kończy się sztuka. Gdyby ją sądzić miarą obowiązującej moralności, bilans wypadłby strasznie. Mąż sutener...
Tak kończy się sztuka. Gdyby ją sądzić miarą obowiązującej moralności, bilans wypadłby strasznie. Mąż sutener...
Balzac — o ile chodziło o te sprawy — zawsze tkwił w mieszczańskich pojęciach francuskich, gdy Stendhal...
„Halo! tu hrabina X. — taki raz ostry dzwonek zabrzmiał do redakcji »Czasu« — chciałam się zapytać...
W zasadzie, każdy odcinek miał przechodzić cenzurę domową. W razie ujemnego wyniku cenzury, numer „Czasu...
Lubiłem tę przyjacielską cenzurę, w której Starzewski wciąż bronił niewinności czytelników „Czasu”, którzy znów… byli...
Jednego dnia, Przybyszewski, rozebrany skruchą, zatrzymał się przed ołtarzem, przyklęknął i długo się modlił. Po...