Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Profesor Wilczur
Przed oczami roztaczała się istna tundra, pustkowie porośnięte kępami gęstej, ostrej trawy, miejscami pożółkłej. Tu...
Przed oczami roztaczała się istna tundra, pustkowie porośnięte kępami gęstej, ostrej trawy, miejscami pożółkłej. Tu...
Najpierw, siedząc na piasku, widziały jego brązowe ramiona w równych, silnych zarzutach, migające nad grzbietami...
Przyglądali się jej z brzegu. Widzieli, jak dopłynęła i mocnym pchnięciem ręki zawróciła żółwia z...