Joseph Conrad
U kresu sił
Dlaczego? Kara była zbyt wielka za trochę zarozumiałości, za trochę pychy. W końcu doszło do...
Dlaczego? Kara była zbyt wielka za trochę zarozumiałości, za trochę pychy. W końcu doszło do...
— Modliłem się jak dziecko, oczywiście. Wierzę w modlitwę dziecka — no i kobiety, ale przypuszczam, że...
Nie wyglądało to wcale na śmieszną historię. Nie, to nie było zabawne; to było raczej...
— To brzmi wymijająco — rzekł Heyst po krótkim milczeniu. — No więc ten zacny człowiek uciekł się...
Boże, któryś ich prowadził i przed nimi chadzał, błogosławiąc im we wszystkich ich sprawach, racz...
W wigilię każdej soboty, w piątek wieczorem, przychodzili do nas z innych kazarm aresztanci, aby...
Po trzydniowym odpoczynku poszliśmy dalej ku Lelowowi, małemu miasteczku; przechodziliśmy może o milę od Częstochowy...
— Tak… — rzekł — to kamień, na którym zwykle siadywałem! To ślady moich pleców, którymi opierałem się...
— Lord de Winter, będąc sam katolikiem jak i ty, pani, pomyślał, iż brak modlitw i...