Tadeusz Boy-Żeleński
Flirt z Melpomeną
Komuż nie zdarzyło się nieraz rozmarzyć przelotnie na widok wysiadających z olbrzymiego samochodu takich cudzoziemskich...
Komuż nie zdarzyło się nieraz rozmarzyć przelotnie na widok wysiadających z olbrzymiego samochodu takich cudzoziemskich...
Miło jest skromnemu literatowi spędzić parę godzin w świecie, w którym — jak we wczorajszej sztuce...
U pani Aleksandrowej (Przeździeckiej) ja mam malam notam. Matka Kościoła i puzderko na zachowanie dobrego...