Wacław Berent
Próchno
Płaski i nagi kawał ugoru, otoczony niskim, krwawo-czerwonym murem, spiętym ciężkimi fortecznymi wrotami. Ponad suchymi...
Płaski i nagi kawał ugoru, otoczony niskim, krwawo-czerwonym murem, spiętym ciężkimi fortecznymi wrotami. Ponad suchymi...
Szyny mojej kolejki ciągną się wzdłuż i wszerz po całym polu. Tu doprowadziłem je jednym...
Gdzieś kiedyś widziałem stary cmentarz. Tak stary, że nie było już na nim ziemi innej...
Przeszliśmy pod jedynym łukiem tego mostu i znaleźliśmy się wobec innego cudu: był to cmentarz...
Wspomnienia moje nie wiążą się prawie nigdy z cmentarzem. Czymże jest cmentarz?… Ot, śmietnisko, gdzie...
Parkan wysoki, za to mur cmentarny niski i poszczerbany; przejdziemy jak po schodkach.
— O Matko...
Jak to było powszechnie przyjęte w średnich wiekach, nie tylko w Polsce, ale w całej...