Karin Boye
Astarte
Spójrzcie — odezwał się pisarz. — Oto właśnie kroczy moja chimera. Ucieleśnienie corso i pragnienia. Gdy tak...
Spójrzcie — odezwał się pisarz. — Oto właśnie kroczy moja chimera. Ucieleśnienie corso i pragnienia. Gdy tak...
Ale przecież… Mówię samymi zagadkami. Nieważne. Pisarz ma taki nieładny zwyczaj mówienia do siebie, bo...
Przecenia się nas pisarzy! Jak gdybyśmy w rzeczy samej mieli znaczenie dla wielu więcej niż...
Tego wieczora miał przyjęcie u hrabiny Czarskiej, wdowy po Maurycym, ordynacie kaszowickim, który pozostawił po...
Kazał sobie przysłać do biura odbitkę swego artykułu, starannie zrobił korektę, po czym głośno odczytał...
Twierdził, że zna trzy rzeczy wieczne: wieczne pióro, wieczną miłość i wieczną ondulację. Jego zdaniem...