Arthur Conan Doyle
Groźny cień
Dotarli wreszcie, spuszczono drabinkę, podróżni weszli na pokład…
Później kotwica podniosła się z posępnym chrzęstem...
Dotarli wreszcie, spuszczono drabinkę, podróżni weszli na pokład…
Później kotwica podniosła się z posępnym chrzęstem...