Edmondo de Amicis
Serce
Ulica to była prosta, niezmiernie długa, choć wąska, obudowana po obu stronach białymi, niskimi domkami...
Ulica to była prosta, niezmiernie długa, choć wąska, obudowana po obu stronach białymi, niskimi domkami...
Poza kościołami i główną częścią zamku cały Kraków był drewniany. Dla Pana Boga i królów...
— Czy to nasz Kraków? — wzdychała zawiedziona Elżbieta.
Niczego nie mogły poznać. Ani budynków, ani ludzi...
Jeżeli w godzinach roboczych dalsze ulice pracowitego miasta przedstawiały się pusto i głucho, za to...
I na innych tarasach służba gospodarzyła, sprzątając reszty wieczerzań, wynosząc stoły i krzesełka, zdejmując dogasające...
Mało w świecie jest rzeczy równie pięknych jak ulice Gdańska widziane po księżycu, i to...
— Jezus, Maryja… co to takiego! — krzyknął Wawrzuś i rozkrzyżował rączki.
— Gdzie? Co? Czego krzyczysz?
— Rety...