Carze, carze — podnoszą się ręce w kajdanach, gdy ten człowiek mówi. Świadectwo dają jego wierze...
Stanisław Brzozowski, Płomienie
Precossi jakoś się wstydził jeść, a Garrone kładł mu gwałtem do ust najlepsze swoje kawałki...
Edmondo de Amicis, Serce
Opuściwszy Zamek Dziewic, Pan Galahad jechał przed siebie, aż do lasu wielkiego przybył. Tam Pana...
Uriel Waldo Cutler, O królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu