Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Justa czekała na nich niecierpliwie. Kiedy wychodziła z matką z dzielnicy, było już trudno się...
Justa czekała na nich niecierpliwie. Kiedy wychodziła z matką z dzielnicy, było już trudno się...
Justa poszła za jej spojrzeniem. Jezdnią szedł długi szereg robotnic żydowskich. Twarze ich były blade...
Zebrali nas przed Urzędem Pracy. Wszystkich robotników w getcie. Rozdzielono według obiektów, w których się...
Ulice były zupełnie puste. Tylko w dwóch punktach koncentrowała się „akcja”: przed gmachem Urzędu Pracy...
Czekali na nią niecierpliwie. Anka była wojennym nabytkiem ruchu. Do niedawna żyła w kołach wyłącznie...
Grabież odarła masy ze wszystkiego — rząd wśród rozlewu krwi zbierał srebro, złoto, futra, gotówkę. A...
Zabawę też mieliśmy z Żydkami krawcami, których kazał przyprowadzić nasz naczelnik z Lelowa do szycia...