Stanisław Brzozowski
Pamiętnik
Ojciec mój raz jeden — biedaczysko — musiało to być w jednym z jego rozczuleń poobiednich — kupił...
Ojciec mój raz jeden — biedaczysko — musiało to być w jednym z jego rozczuleń poobiednich — kupił...
Pisać zacząłem bardzo wcześnie; pamiętam, że w II klasie gimnazjalnej wprowadziłem w zdumienie Gorieła (?), nauczyciela...
Marek i Justa uznali, że trzeba uzupełnić jej wychowanie szkolne. Rozpoczęli z nią normalne lekcje...
[Luka w rękopisie]
Oficerami zatem nie byli nigdy i nie czuli się na siłach poprowadzić...