Tadeusz Borowski
U nas w Auschwitzu...
— Nie, jabłek nie mam dla ciebie — odrzekłem przyjaźnie. — Nie umarłeś jeszcze, Abramek? Co słychać?
— Nic...
— Nie, jabłek nie mam dla ciebie — odrzekłem przyjaźnie. — Nie umarłeś jeszcze, Abramek? Co słychać?
— Nic...
W wielkim świecie opinia publiczna wkracza jako uzupełnienie, gdzie nie wystarcza potęga prawa. Nie ma...