Tadeusz Boy-Żeleński
Marzenie i pysk
Świeżo czytam znowuż inny wypadek w dziennikach. Dziewczyna przynosi księdzu dziecko, aby się nim zajął...
Świeżo czytam znowuż inny wypadek w dziennikach. Dziewczyna przynosi księdzu dziecko, aby się nim zajął...
nowy wyrok — znowuż sąd przysięgłych w Małopolsce, w Krakowie — tym razem na mężczyznę, na jakiegoś...
— Nie dziwota, że wasza miłość wycierpieć w spokoju nie zdołałeś — rzekł, śmiejąc się, Długosz — wiadoma...
— O mój tatusiu, mój złocisty… nie bijcie! Jeszce mi ten ostatni raz darujcie! Juz nigdy...
— Ale, ale, kumo — rzekł Kazimierz, jakby sobie coś przypominając — nie dziwujcie się ani se głowy...