Antonina Domańska
Historia żółtej ciżemki
Jurek, siedzący nie opodal, słyszał każde słowo i złość go chwyciła, że najmłodszy w warsztacie...
Jurek, siedzący nie opodal, słyszał każde słowo i złość go chwyciła, że najmłodszy w warsztacie...
Szło tedy niskie, barczyste, poczerniałe od stepowych wichrów tatarskie plemię, z rękoma skrępowanymi w tył...