Antonina Domańska
Krysia bezimienna
— Trzysta ino chłopa miałem, to i nie zbliżałem się pod mury, bo skuczno porywać się...
— Trzysta ino chłopa miałem, to i nie zbliżałem się pod mury, bo skuczno porywać się...
— Zbiegowisko przy sadzawce… ci ludzie takoż się śmieją… Stańczyk, gadaj mi zaraz!
— Nie widzicie, panie...