Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Kiwony
— Tak, panie dyrektorze, cieszę się, że już nie będę musiał chodzić do tego… moralnego więzienia...
— Tak, panie dyrektorze, cieszę się, że już nie będę musiał chodzić do tego… moralnego więzienia...
Julka zdała maturę. Oczekiwała wielkiego szczęścia, jakie miał dać jej ten przełomowy moment, i była...