Tadeusz Boy-Żeleński
Marzenie i pysk
Bo oto jeden z najrozkoszniejszych paradoksów obyczajowych! Ksiądz, któremu nie wolno iść do teatru, może...
Bo oto jeden z najrozkoszniejszych paradoksów obyczajowych! Ksiądz, któremu nie wolno iść do teatru, może...
— Cała lista opozycji przeszła w Paryżu. Pomyśleć, że, gdyby cała Francja była tak oświecona jak...
— Słyszałem od pewnego cudzoziemskiego generała, że Bismark, mówiąc mu o swoich zamiarach — jeszcze przed 1866...
Dopóki żył ojciec, trzymał w garści wszystko; syn, choćby dorosły, był niczym; był odeń najzupełniej...
Naraz gwałt, wrzaski, wymyślania, hasła, wielkie słowa, masę pijanych ludzi po ulicach — i skończyło się...