Tadeusz Boy-Żeleński
Ludzie żywi
Na wyżyny, na jakie Mickiewicz raz wzbił się w Improwizacji, Przybyszewski chciał chodzić co dzień...
Na wyżyny, na jakie Mickiewicz raz wzbił się w Improwizacji, Przybyszewski chciał chodzić co dzień...
I to poczucie spójni daje tym listom pisanym w tak ciężkich momentach ich słodycz. Nowa...
Małżeństwo Tetmajera stanowiło przez szereg lat niewyczerpany przedmiot rozmów i dociekań krakowskiej sosjety. Pamiętam, jak...
Otóż jednego dnia w gromadce listów spotkały się dwa stanowiące tak wymowny kontrast, że muszę...
Bo przyczyny nieporozumień o moralność między nami a Francją tkwią bardzo głęboko; trzeba ich szukać...
Polska była podobno zawsze krajem „indywidualistów”, mamy też w każdym pokoleniu indywidualności ciekawych sporo i...
I zadumałem się nad straszliwym zużyciem słów w epoce, w której żyjemy. To zaczyna być...
Grube słowa — jak się okazało — nie były naroślą, ale były jakimś chemicznym połączeniem, mistycznym naczyniem...
…czym właściwie jest słowo? I przyszła mi do głowy teoria, która tłumaczyłaby wszystko: słowo jest...
Ale bo ci Paryżanie lubią teatr jako zabawę towarzyską, jako spędzenie wieczoru, lubią swoich aktorów...