Jedna ściana kościoła była pusta, bezbarwna i surowa. Odsunięto od niej ławy, wyłożono posadzkę dywanem...
Tadeusz Borowski, Koniec wojny
Lucjan nie przestawał się przyglądać pani Vernou, która podobna była do poczciwej, grubej kucharki, z...
Honoré de Balzac, Stracone złudzenia, Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
Mój drogi — odparł Lousteau — otóż ten plugawy korzennik pisywał do Floryny listy najosobliwsze w świecie...