Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Las był otoczony żandarmerią. Od czasu do czasu rozlegały się strzały. Żaden jednak żandarm nie...
Las był otoczony żandarmerią. Od czasu do czasu rozlegały się strzały. Żaden jednak żandarm nie...
[Luka w rękopisie]
Oficerami zatem nie byli nigdy i nie czuli się na siłach poprowadzić...
Taka była pozycja partyzanta. Siła jego polegała na tym, żeby zaskoczyć, bo nie w orężu...