Wojciech Bogusławski
Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale
Patsaj jeno, miły Jonku,
Patsaj dobze pseciw słonku.
Bo słysałem, ze dziś wcale
Mają psypłynąć...
Kiedy wielki Turenne był na obiedzie u pana de Lamoignon, ów spytał go, czy, mimo...
Marszałkowa: Czy pan wierzy, iż człowiek może się obejść bez zabobonu?
Crudeli: Nie, tak długo...