Józef Czechowicz
W boju
kto piosnki nuci po cichu odgania o śmierci myśl
to ważne gdy spotka się ją...
Józef Czechowicz
Wiersz o śmierci
niczyich oczu nie wabi łąka ta boża łąka
powieki zamknięte spokoju przydają twarzom
wieńczony oni...
Józef Czechowicz
Żal
rozmnożony cudownie na wszystkich nas
będę strzelał do siebie i marł wielokrotnie
ja gdym z...
Max Dauthendey
[Czerw drzewa zwiędłe toczy...]
Czerw drzewa zwiędłe toczy,
Deszcz liście zżarte pieści.
Zapomniały mnie oczy,
Nie umarłem z boleści...
Bartosz Dłubała
***
mama mówiła że idzie się powiesić
jak schnąca bielizna na sznurku
widzieliśmy tam szkielet zakuty...
Elżbieta Drużbacka
Awersya pewnej Damy całe życie bawiącej u wielkich Dworów, przy których gdy nie tylko same próżność, nieszczerość, zazdrość i wiele defektów uznała, waletę życiu takiemu wypowiada, a na spokojniejsze się wybiera
I tak cokolwiek rodzi się pod słońcem,
Ledwie żyć pocznie, aż początek końcem;
I co...
Elżbieta Drużbacka
Awersya pewnej Damy całe życie bawiącej u wielkich Dworów, przy których gdy nie tylko same próżność, nieszczerość, zazdrość i wiele defektów uznała, waletę życiu takiemu wypowiada, a na spokojniejsze się wybiera
Zieloność dobrą nadzieją zowiecie.
Ale jak długo te cieszą nadzieje?
Póki szkodliwy wiatr was nie...
