Joseph Conrad
Nostromo
Wyprostowany, białowłosy, podobny do starego lwa, bohaterski w swojej skupionym spokoju, sięgnął do kieszeni czerwonej...
Wyprostowany, białowłosy, podobny do starego lwa, bohaterski w swojej skupionym spokoju, sięgnął do kieszeni czerwonej...
W mrocznym pokoju Nostromo odwrócił powoli głowę na poduszce i otworzył oczy, zwracając zagadkowe, badawcze...
A więc ze mną ma być do tego stopnia źle, że oni uważają śmierć moją...
Jesteśmy czegoś ogromnie uradowani. Mnie się tylko ciągle zdaje, że oni grają komedię. Ale nic...
Od trzech tygodni słyszę wciąż jedno zapewnienie, że „rekonwalescencja” następuje strasznie powoli, że był za...
Czytam w jego rysach, bo ta szczera do gruntu dusza niezdolna jest do żadnej obłudy...
Coraz mniej pozostawiają mnie samym. Stach ani się ruszy z pokoju do południa. Zosia przesiaduje...
Im bardziej zbliża się chwila ostatecznego rozwiązania, tym większy lęk jakiś chwyta mnie za gardło...
Tak, ja to wszystko wiedziałem: wszystko, wszystko wiedziałem już przedtem. Gorączkowe sny, bezsenne noce, chora...
Wreszcie Łopacki pozostawił mnie w spokoju i zaczął przeglądać recepty Starzeckiego i badać flegmę.
Czułem...