Stanisław Brzozowski
Płomienie
Śni się sen.
Z Olą jedziemy przez topolowiecki las, młode brzózki stoją, białe, uśmiechnięte, niebo...
Śni się sen.
Z Olą jedziemy przez topolowiecki las, młode brzózki stoją, białe, uśmiechnięte, niebo...
I śni mi się znowu sen.
Idę z kosą w ręku przez ścieżynkę polną. Jest...
Śniło mi się, że leżę w swojej celi, leżę bez ruchu z przymkniętymi oczami.
Nagle...