Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom drugi
— Nie wspominaj o tym, pani. Nie ma tak rozpaczliwego położenia, które by upoważniało istotę stworzoną...
— Nie wspominaj o tym, pani. Nie ma tak rozpaczliwego położenia, które by upoważniało istotę stworzoną...
— Kiedy tak — rzekł d'Artagnan, opuszczając ręce — na nic się nie przyda walczyć dłużej. Lepiej...
— Mój brat — ciągnął tenże — oszalały z rozpaczy, postanowił skończyć życie odarte przez nią ze czci...
To rzekłszy, przeklęła Rzym, miejsce, na którym jest postawiony, a takoż jego przyszłość i przeszłość...
„Nie porzucę tego życia bez zemsty! Żelazo, przeszywając moją pierś, zabije tego rzymianina, który żyje...