Józef Czechowicz
Pędem
Chrzęści żywioł pszeniczny
każdy kłos inny
jednak na wszystkich polach starej ziemi
tysiącami się znajdą...
Józef Czechowicz
Pontorson
pole w ciepłych
okrzykach
bo tam żółty łubin
swoim nocnym kolorem się upił
a jeszcze...
Maria Dąbrowska
Dzikie ziele
Jeszcze było dość czasu do obiadu i posłali Marynkę pleć do ogrodu. Tańcowała po drodze...
