Tadeusz Boy-Żeleński
Bajeczki Józia
Raz maleńka Fryderyka
Miała dziadzię tabetyka.
A że stąpał dość niezdarnie,
Dziecię pusty śmiech ogarnie...
Ten sam członek Komisji Kodyfikacyjnej (ot, takie sobie przypuszczenie!), który dla swojej przyjaciółeczki wezwałby, w...
Zważcie te słowa urzędowego papieru: „doradzamy WPanom wymówić posadę takim rodzinom”… To nie jakaś przygodna...
Boy głosił kartka po kartce najwyrafinowańszą mistyfikację, jaką kiedykolwiek napisał. Bawiło mnie to niewymownie, że...