Ignacy Dąbrowski
Śmierć
Alboż to raz tak było? Wieczorem wracam z lekcji zmoczony do nitki, nogi pływają, coś...
Alboż to raz tak było? Wieczorem wracam z lekcji zmoczony do nitki, nogi pływają, coś...
Pan Murdstone powolnym i uroczystym krokiem wprowadził mnie do mego pokoju, pieszcząc wzrokiem przybory do...
Lekcje rozpoczęły się dnia następnego. Silne, pamiętam, wrażenie wywarła na mnie nagła cisza, jaka zapanowała...
Gdyby cicha, łagodna postać nauczyciela porównana być mogła do buhaja lub niedźwiedzia, porównałbym nas, chłopców...
Szkoła doktora Stronga była doskonałą szkołą, tak różną od szkoły pana Creakle, jak niebo od...
Pamięci jego zachowam wdzięczność dozgonną i każdy łatwo pojmie, ile mu jestem winien, gdy powiem...