Krzysztof Kamil Baczyński
Elegia (To odwaga - życie wzdycha tak ciężko...)
Za oknem
świece wypalonych drzew chłodną
deszcze letnie wybuchają łzami
i słyszę —
muchy roznoszą brzęczenie...
Raz przystawiałem się do jednej. Całowałem ją za uchem i mówiłem sobie: „Gdybyś ty wiedziała...
Mańka wyjęła z szafy batystową chusteczkę i nakryła nią głowę śpiącego, w izbie bowiem było...