Charles Dickens
Dawid Copperfield, tom pierwszy
Dreszcze mię jakieś przebiegły, sam nie wiem czemu. Zamiast odpowiedzieć, patrzałem na mówiącą.
— Bo to...
Dreszcze mię jakieś przebiegły, sam nie wiem czemu. Zamiast odpowiedzieć, patrzałem na mówiącą.
— Bo to...
W dniach poprzedzających pogrzeb mało widywałem Peggotty, która nie opuszczała pokoju, gdzie spoczywała matka moja...
Od chwili, jakem się dowiedział o śmierci matki, starł się w mojej pamięci jej obraz...
Wprost z ulicy weszliśmy do niskiego, staroświeckimi sprzęty zastawionego pokoju, w którym zastaliśmy panią Heep...
Kobieta, na którą zwracają się wszystkie oczy i którą ścigają żądze, to ta, która zapowiada...
Próbowałam na temat mamy mówić z Danką, lecz ta dogmatyczka zawsze uchylała się od dyskusji...
Jeżeli o mnie chodzi, od najwcześniejszych lat nie widziałam (widocznie podświadomie) w mamie żadnego autorytetu...
Kochała ją bardzo i za główny punkt swej ambicji uważała wychowanie Julki na kobietę-człowieka własnego...
— Nie wiedziałem, że ojciec tak lubi koty — zawołał na jego powitanie. — Trener bokserski w Uppsali...