Arthur Conan Doyle
Groźny cień
Minęliśmy już furtkę i zapuściliśmy się krętą ścieżką, która biegła tuż koło owego kopczyka. Wzrok...
Minęliśmy już furtkę i zapuściliśmy się krętą ścieżką, która biegła tuż koło owego kopczyka. Wzrok...
— List tylko zostawił — przypomniał sobie niespodzianie ojciec, ręką wskazując stoliczek i na nim papier złożony...
— Zapewne pamięć zawodzi panią… — rzekłem — bo mógłbym nawet przytoczyć jeden ustęp z jej listu, a...
Czyżby od pańskiego przybycia do Londynu zdarzyło się panu coś niezwykłego?
— Zażartowano ze mnie. Dziś...
— Wiem, dlaczego był przy furtce o tej godzinie. Czekał na kobietę.
— Na kobietę? On?…
— Tak...
— Pojedziesz tym pociągiem do Londynu. Zaraz po przybyciu zatelegrafujesz do sir Henryka Baskerville w moim...
Dziś rano otrzymałam ten oto list, który może zechce pan przeczytać.
— Dziękuję — rzekł Holmes. — Proszę...
Na początku roku 1882 ojciec otrzymał z Indii list, który zrobił na nim niesłychane wrażenie...
— Jeśli już mowa o kapitanie, czy Dantès nie oddał ci od niego żadnego listu?
— Mnie...
— Weź to — rzekł Beauchamp, podając Albertowi papiery.
Albert złapał je kurczowo, zmiął i już chciał...